Tak się zastanawiałem od czego by tu zacząć... I zacząłem od końca. Czy kogoś to zdziwiło, że u Faltyna na początku wcale nie ma początku? ;) Zdziwiło pewnie to, że na początku jest koniec, bo to i tak już zbyt duży porządek...
Chciałem, żeby w miarę wcześnie trafiło tu jakieś Czarne zdjęcie, bo w końcu... eee.. nie wszystko na raz, przyjdzie pora... :)
Witam i zapraszam.
btw... liczy się dystans, no nie... ;)