Dzisiaj jest już znacznie, znacznie lepiej. Poza wypluwaniem własnych płuc.
Jestem w trakcie kompletowania prezentu dla Wszystkowiedzącej i Stwierdzającej Fakty Kasi. Będzie fajnie, tylko nie wiem, jak ja to wsadze do samochodu oO' Jeszcze muszę uzyskac pomoc taty, siostry.
Pokazałabym Wam najnowszy teledysk moich 4minute, ale na oficjalnym koncie na YT był aż jeden dzień i aktualnie jest ustawiony jako prywatny, więc soł sori. Ale mogę Wam powiedzieć, że całość <3 <3 <3
Aggie.