A tu foteczkaa...:D
Tym razem Moojaa:)
Jak widać z tyłu za mną bałaagan,bo przyjechał mój braciszek wtedy,i tak narozwalał...a ja mu pomogłam:P
Od wtorku niechodze do szkoły,bo jestem przeziębiona...ale na polko wychodze:P
Dziś chociaż niebyłam w szkole musiałam wcześnie wstać...Aka wie po co;]
***Do Jagii komentarza wcześniejszego***
ej kórwa co ty byś zrobiła na naszym miejscu jak przez nią dziś byłyśmy na ............ (wiesz gdzie)
;/ ja z nią nie pogadam bo mi mama nie pozwala sie z nią kolegować..i moze to wydawać się głupie,żeby mi mama kolezanki wybierała ale przynajmniej jeden raz posłucham mamy coi do tego...i wiem ze żle na tym nie wyjde......bo to my mamy przesrane zawsze a nie ona;/ przekonałam się już o tym pare razy....zawsze tak jest