ostatnia notka cloki. mm cudowna. <3
jest dobrze. coraz lepiej. brne do przodu, walcze i się
nie poddaje. tak właśnie. potrafie. jestem z siebie dumna.
dawno już powinnam tak zrobić. powinnam bardziej uwierzyć
i przestać wymyślać głupie historie, ale nie.. wtedy o tym nie
pomyślałam i się zmarnowalam. ale wszystko naprawie.
wyjde jeszcze na normalna dziewczyne. jeszcze się zdziwicie.
siedzę z uśmiechem na ryjcu, nie ze łzami w oczach i pisze ta notką.
mimo kataru, bólu gardla czuję się zajebiście i mój humor pozwala na
wszystko. wszystko ok. ok. ok. ok. wczoraj sylwester. zajebiscie.