Oh Warszawo, Warszawo.
Nagrywanie singla, spędzanie godzin w zajebistym klimacie w studio, spędzanie czasu z zajebistymi ludźmi, łażenie po tarasach bez celu, budzenie się o 12stej bo Maxim puszcza ruskie musicale, słuchac, jak Igor już nie wytrzymuje bez fajki rano, ciągłe jedzenie subwaya, śmianie się z pisków Głuszko i tego, jak siedziała w metrze i jaką siare potrafi zrobic - Magdo, nie masz wstydu, serio, hahaha. Mówiłem już, że kocham Warszawe? Pewnie tak.
INFO CO DO CAŁEGO POBYTU, SINGLA, AKCJI "PODAJ SWÓJ NUMER, A MY ZADZWONIMY", NOCNEJ AKCJI W AUTOBUSIE, MOJEGO KONCERTU W GDYNI + KILKANAŚCIE ZDJĘC JUŻ NA
a tak na marginesie - kurcze, jakie te życie potrafi byc skomplikowane. Gdy wydaje Ci sie, że już jest zajebiście, nie masz żadnych zmartwień ( prócz ciągłego stresu związanego z singlem ) i tak dalej, pojawiają się głupie mysli napędzane przez stado osób, włącznie z Tobą. NIEODPORNY MAM ROZUUUUUM, serio, dajcie mi już to Lloret, może się troche odstresuje.
09/07 premiera singla, więcej info na oficjalnym blogu + info co do odwołanych wyjazdów do Hiszpani, check it please.
Trzymajcie się ciepło
+ dziękuję za stosy listów, czytam każdy, uwierzcie. Dziękuję za drobne upominki i słowa wsparcia - teraz, gdy wychodzi singiel, są mi chyba najbardziej potrzebne.
+ WALCIE HATERÓW NA PYSK, nie przejmujcie sie nimi, gdy mówią coś na mój temat to po prostu to zlejcie, nie są warci uwagi, skoro mają do zaoferowania tylko słowa typu pedał, ciota itd. - czy to nazywa się opinia? Nie, to nazywa się głupota.
love ya all!
MATERIAŁ Z KONCERTU W WARSZAWIE TUTAJ:
http://www.youtube.com/watch?v=4tYZiBRbg-U
"pierw trzeba się skurwic, by później robic swoje"