i z kościoła wyszły nici oczywiście, Kwiatkowski wstał o 14stej, super :/ oczywiście budzik o dziewiątej zadzwonił, ale jeszcze śpiący ja wstałem i go wyłączyłem i poszedłem dalej spac. Standardzik. Obudziłem się na obiad, tata zrobił pizze, nawet dobra była, oczywiście sera multum, tak, to ewidentnie w jego stylu. Zebrałem już sobie wszystkie materiały na biurku, z których będę dzisiaj się uczył no i w końcu muszę zacząc. Angielski, chemia, wos i j.polski, nieciekawy zestawik, ale co z tym zrobisz. Niedziela jak niedziela, nudna, cały dzień w pokoju, w dresach i przy muzczce. Ale teraz wyłączamy i skupiamy się na learningu, kurczę, z tygodnia na tydzień przybiera nauki, całe szczęście, że semestr już się kończy i wszystkie zaległości się wyzerują <3 Finał Askana Łowi Talenty nie będzie w telewizji, to nie jest konkurs na skale krajową, tylko okręgową, nie ma szans... może na youtube i w miejskich telewizjach, nigdzie więcej. Lecę, trzymajcie się.