Lipiec 2010, Lotniska Luton, czekamy na samolot do wloch <3
Angelique, ja, Oliwia, Marietta ;*
Piszesz do mnie juz pare lat, jestes przy mnie, nie zostawiaj mnie.
wzielam sie troche za psychologie, za moja schizofrenie, szkole .. trzeba sie pouczyc, niedlugo egzaminy.
Wystawiam kolce, chociaz czuje, ze ta osoba bardzo chce mi pomóc i rozumie, ze sila to maska, a ja potrzebuje duzo ciepla. Glaszczac mnie, mozna sie zranic. Noc halucynacji. Dlaczego sa to zawsze szybko przeobrazajace sie potwory?
Ty nie bedziesz, Olka, psychologiem. Ty bedziesz cierpiec z nimi wszystkimi-z tymi, co czuja i widza wiecej, tak jak Ty. Bezsennosc sprowadza mnie do parteru. W takiej pozycji zawsze trzba bylo zabic przeciwnika. A teraz leze i nikt nie chce mnie dobic i bardzo dobrze, bo nie byloby mu to wybaczone.
To dla nich stane sie sie niezagojona rana, wiecznym bólem, otchlania bez konca. Jestem martwa.
Ech, duzo do zrobienia.
Trzeba sobie juz poszukac jakas prace na lipiec.
Praktyki itp. jak by to nazwac? aa ju wiem.. to Armi ... ale pierw spotkanie z wojskowym & generalem...mysle ze to bedzie dluuuga rozmowa ale mam nadzieje ze mnie przyjma na te 5 dni.
Zapisac sie na: Beautiful School Project z Marietta .. nareszcie coz osiagniemy, hehe.
Jechac do Londyny z Marietta na maraton...bieganie przez londyn dla dobrych celów :)
<----Juz nie moge sie doczekac :)
_____________________________________________________________________________________
Ja cie naprawde kocham, juz nie moge sie doczekac az przyjedziesz <3
Harry ;*