Po dwieście osiemdziesiąte: "But it wasn't so easy!"
Zdjęcie było, ale co tam. Fucking pink grass.
Jej dłuuuugi trening i chill z Adą. Czyli najlepsze imieniny ever.
+5godzin angielskiego? Czemu nie ^ ^
Blog: www.martynaczarnynogafoto.blogspot.com
Ask: www.ask.fm/MartynaCzarnynoga
FACEBOOK: www.facebook.com/MartynaCzarnynogaPhotography