Oto szczurza łapa mniej więcej sprzed roku, bo nowych zdjęć nie mam i nie chce mi się robić:)
Lustrzanka leży walnięta w kąt i się kurzy, jeśli już coś strzelę to komórką :P
Wracając do kota vel szczura vel diabła_wcielonego_który_mnie_budzi_o_4_nad_ranem_bo_chce_na_dwór, to dokładnie za miesiąc będzie obchodził swe dziewiąte urodziny..
Nie martwi mnie to już tak jak kiedyś, po prostu staram się brać ile się da z tej męskiej międzygatunkowej przyjaźni:) Nawet jeśli jest czwarta nad ranem.. :P
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających;)