photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 WRZEŚNIA 2008

M.

Często w duszy mi dzwoni pieśń, wyłkana w żałobie,
O tych dwojgu ludzieńkach, co kochali się w sobie.

Lecz w ogrodzie szept pierwszy miłosnego wyznania
Stał się dla nich przymusem do nagłego rozstania.

Nie widzieli się długo z czyjeś woli i winy,
A czas ciągle upływał - bezpowrotny, jedyny.

A gdy zeszli się, dłonie wyciągając po kwiecie,
Zachorzeli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!

Pod jaworem - dwa łóżka, pod jaworem - dwa cienie,
Pod jaworem ostatnie, beznadziejne spojrzenie.

I pomarli oboje bez pieszczoty, bez grzechu,
Bez łzy szczęścia, bez jednego uśmiechu.

Ust ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie,
I pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!

Chcieli się jeszcze kochać poza własną mogiłą,
Ale miłość umarła, już miłości nie było
.

I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga,
By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga.

Więc sił resztą dotrwali aż do wiosny, do lata,
By wrócić na ziemię - lecz nie było już świata.

 

 

 

Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika fabiaaa.

Informacje o fabiaaa


Inni zdjęcia: Zachód i my purpleblaack13 / 06 / 25 xheroineemogirlxJA I KOCIE GRAFFITI ^^ part 3 xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Biegus zmienny slaw300... maxima24