


Wraz ze zmianą priorytetów moje grono znajomych zubożało. Właściwie to smutne, że w momencie gdy przestałam mprezować nagle okazuje się że nie mam znajomych.Na moim fejsbuku jedynie widnieją wirtualne zaproszenia na wydarzenia , czy też lajki pod zdjęciami. Zrozumiałam, że warto mieć kilku oddanych przyjaciół, niż masę znajomych, którzy nawet nie zapytają się co u mnie. Co dziwniejsze- później ich napotykam i okazuje się, że w ogóle się nie znamy. Tak jakbyśmy byli względem siebie jednorazowym elementem.
Tak sobie myślę, że ciąglę kształtuję się moja osobowość, podobno taki proces trwa do 30stki więc jeszcze trochę czasu zostało. Chciałabym zmienić w sobie kilka cech i pokonać lęki (tak, ja też je mam).
Muszę poszukać odpowiednich alternatyw.
Czasem czuje się samotna.
25/09/2016 13:32:47
22/05/2016 13:41:57
07/01/2016 21:11:28
05/11/2015 22:29:15
07/10/2015 21:56:47
27/09/2015 23:12:17
31/08/2015 8:56:27
20/08/2015 11:09:57
Wszystkie wpisykiiira
smiertelnapropaganda
maxuell
dhampira
eustachy
darmoniusia
iknowyougotgoodsoul
xtolcia
Wszyscy obserwowani