na począteczku troche wam pospiewam;
./' And ya cruise to the crews like connect da dots
Not just urban she likes the pop
Cuz she was livin la vida loca ./'
/SISQO - Thong Song/
szalenie nie mam o czym pisać. wydaje się byc nudnie?
szalenie mam to gdzieś (;
raczej siedze na dupie;
raczej bawię sie powietrzem;
i raczej to mam to i owdzie gdzieś;
no i pojawią się sentymentalizm, wzruszeni i ironia (;
jestem poprostu zbyt cyniczna by potrafić ubrać swoje uczucia w slowa.
co nie znaczy ze sa negatywne (:
edit: i nadmiernie nuce 'hey hey ningen sucker, hey hey ninger fucker'
kurwa -.-