Znowu z Mają, tym razem nocowanko w namiotach!
Zapierdzielanie o 3 w nocy w samych gaciach i wspominanie podstawówki
Niewyspana jestem dzięki jakiemuś kogutowi, którego nie dało się uciszyć
Jutro kolejne spanie na dworzu, tym razem u mnie
(sory za idiotyczną jakośc zdj.)