Kogoś bardzo chciałabym przeprosić . Za swoje idiotyczne zachowanie, sama siebie nie poznaje jak dzisiaj o tym pomyślę. Chyba zwariowałam, ale wiem jak to wyjaśnić i ogromna szkoda ,że nie mam ku temu okazji. Minęło tyle czasu a sprawa nie daje mi spokoju, to właściwe?
Chet
ej,chyba tak trochę mi tego brak