||||||||
__ __
o o
O
Jak to mówią, włosy dęba stają :)
Po mojej lewej stronie, na biórku stoi Drzewo. Drzewo jest prezentem na osiemnaste urodziny. Drzewo ma szczęście, przeżyło ze mną już cztery miesiące nie usychając ani nie łapiąc żadnego choróbska. Drzewo jest małomówne. Zakumplowało się z uschłym liściem klonu, które zamieszkało w najwyższej partii Drzewa. Nie wiem o czym dystkutują, nie słyszę, stąd wniosek że jest małomówne. Nawet kiedy wiozłem je do domu trzymając za "łodżysko" (bo jak inaczej nazwać potężną łodygę) nie skarżyło się na niewygody. A może tak lubi?! Od czasu tamtej podróży mieszka na blacie, skąd łapie promienie słoneczka zza pobliskiego okna i kurz zza pobliskiej szafy, który migruje dosyć licznie po całym pokoju. Może wprowadzę jakiś konkurs wizowy dla tego kurzu zza segmentu? Przestanie się panoszyć po pokoju! Czas ukrucić bezkarne wędrówki kurzu i jego imperjalistyczne zapędy opanowania pokoju!
Jeden z liści Drzewa wisi mi nad monitorem. Może czyta sobie przez te małe otworki moje notki :O W każdym bądź razie nie wygląda na przejęte. Wogóle jakieś spokojne to drzewo. Hmmm...
Dobra faza nie jest zła :)
pzdr