Dzień 1...
Wrocław.... Piękne miasto! Ale czy dla wszystkich?
Magda siedziała przy jednym ze stolików w swojej ulubionej restauracji Starbucks. Latte rozgrzewała ją powoli. Potrzebowała ciepła, na dworze było prawie -30 stopni! Była ubrana w kożuch i ciepłe rękawice na rękach. Czasami myślała, że lepiej jest umrzeć niż żyć na takim okrutnym świecie. Jej najgorsze obawy spełniły się. Do kawiarni wszedł Paweł... Jej ukochany. Niestety ona nie jest chyba zauważana przez niego. Co najgorsze Paweł był ze swoją dziewczyną Anką. Nienawidziła jej.... No ale cóż. Wieczór był trochę cieplejszy niż popołudnie. Magda spojrzała na zegarek... 21. Już tak późno?! Nie wierzyła w to. Paweł przechodząc obok niej spojrzał na Magdę. Dziewczyna siedziała i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Zauważył ją.
- Cześć. - powiedział uśmiechając się.
- Cz.. Cześć. - odpowiedziała z szerszym uśmiechem niż on i nie wierząc w to, że w ogóle z nią rozmawia... Że odezwał się do niej. Usiadł przy stoliku obok i aż Magdzie odechciało się wychodzić, ale musiała się nauczyć na jutrzejszy sprawdzian z matmy. Zapięła korzuch i wyszła do swojego domu.
Ciąg dalszy tego dnia wieczorem. Myślicie pewnie, że to historia miłosna jak każda ale tak nie jest. Zdarzą się tragiczne lub niespotykane sytuacje i to nie będzie typowe, że nagle przejrzy na oczy i będzie z Magdą. Przekonacie się! <3
Inni użytkownicy: roksejn666rolbrixpatrol9977karolinapiwkokacyczeklexiorliluux3haowsidzidzi99nicoleee222x
Inni zdjęcia: W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114