Za oknem cudowna pogoda. Ciepłe powietrze , słońce padające na nasze twarze. Od razu na twarzy maluje się uśmiech. Ale żeby nie było tak cudownie proboblemy wraz z nadejściem wiosny nie zniknęły. Jedne odeszły , drugie przyszły a trzecie trwają i przygnębiają. Te wszystkie myśli psują cały nastrój. Te wszysktkie zawody , przykrości , intrygi .
Los drwi sobie ze mnie od dawna i zastanawiam się ile jeszcze. Jak długo zamierza pokazywac mi że jest źle. Że wszystko psuję , że nie daje rady. Że niszczę wszystko , wszystkich i samą siebie.
There's a fire starting in my heart,
Reaching a fever pitch it's bringing me out the dark,