Ty narysuj mi uśmiech. Ja udam że jestem szczęśliwa.
Dopiero na skrzyżowaniu zaczynasz zastanawiać się - dokąd idziesz.
Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a Ty nie docenisz tego co masz, dopóki tego nie stracisz
Jak się pisze miłość?-Tego się nie pisze, to się czuje
Wyryj w moim sercu siebie.
I tak najzwyczajniej w świecie lubiła mieć go obok siebie.
Podrzyj kartkę na milion kawałków a potem zobacz co zrobiłeś z moim sercem..
Nawet nie wiesz, co ta 'suka' byłaby w stanie dla ciebie zrobić.
Kiedy dorosnę - będę zwodziła, ulegała i łamała serca. Później zostanę feministką
.jesteś jedno miejsce wyżej od nutelli na mojej liście słodkości
Mimo tylu kłótni. Mimo tylu sprzeczności. Mimo tylu niepotrzebnych słów. Mimo wszystko - Ty jesteś nadal.
.wtulając się w Twoje ramiona wiem, że trzymam w rękach ten mój:"lepszy kawałek świata ".
.jesteś moim dopełnieniem. drugą rękawiczką i butem do pary.Jesteś częścią mojego życia .
Gdyby karali za uzależnienie od Ciebie, dostałabym dożywocie
Może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku, może nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś , ale strasznie Cię potrzebuję, wiesz..?.
.co czułam jak mnie zostawił .? -pustke. Nie zachowywałam się jakby mnie ktoś zostawił, zachowywałam się jakby ktoś umarł. Ty umarłeś w moim sercu. Tak to trafne określenie.
.mam wyjebane na to , że komuś nie podoba się moja smutna mina i krzyczy mi bym nie smuciła . to co do chuja , mam szczerzyć zęby jak popierdolona gdy czuję się tak cholernie źle .?
`a pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham:Ciebie czy moje życie..?.Ja odpowiem moje życie...Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że moje życie to Ty.
Egoistycznie wyjebane na miłość.
Może i jestem zepsutą małolatą, która czasami nienawidzi siebie samej. Może czasami denerwuję się i komplikuję swoje życie. Może jestem jeszcze 'mała', ale potrafię bardzo kochać.
Schowaj lala swój biedny środkowy palec, bo zaraz sobie nim zamieszam kawę.
-Byłem u kolegi.-I co ?.-Rozmawialiśmy.-I .?..-Stwierdził ,że jesteś czekoladką.-Jaką ?.-Słodką :* .
Teoretycznie jesteś dupkiem, ale praktycznie ... całym moim światem .
.zabiłaby ich oboje , tyle że wtedy razem wylądowaliby w zaświatach , co z kolei zabiłoby ją .
w podstawówce i gimnazjum byłyśmy przyjaciółkami. nie spędzałyśmy osobno żadnego weekendu. spanie u siebie, melanże i plotki - wszystko razem, byłyśmy jednością. jedna za drugą gotowa była zabić. a dziś? z chęcią obie zatłukłybyśmy się przy najbliższej okazji. jednak obie jesteśmy tak dumne , że przechodząc tylko mierzymy się z wrednymi minami i przechodzimy dalej. i pomyśleć , że kiedyś o tej dziewczynie mówiłam ' przyjaciółka ' .
zamiast kolacji w słynnej restauracji wolę puszkę coca-coli i frytki z McDonalda z Tobą.
`dobra, koniec imprezy. wypierdalaj z mojego serca .