Siemka wam , jesli maciie jakies opisy lub opowiadania wysylajcie na gg : 40914081 :)
Poznali się w szkole .Widywali się na przerwach i wspólnych lekcjach... Za każdym razem gdy sie widzieli on uśmiechał się do niej .Nie mógł oderwac od niej wzroku... Bardzo mu się podobała . Pewnego dnia nauczyciel zlecił zadanie w parach i przypadło na to że oni musieli być razem... Zaczęło iskrzyć między nimi. Rozmawiali przez długi czas. Nie obchodziło ich już zadanie , lecz to aby jak najdłużej mogli być razem... W mgnieniu oka skonczyła się lekcja oboje byli bardzo smutni gdyż nie zdazyli nawet wymienic się numerami...
Kolejnego dnia Łukasz , bo tak miał na imię czekal tylko na kolejną lekcję z nią . Nie mógł się na niczym skupić ... Wreszcie nadeszła ta długo oczekiwana lekcja . Oboje byli szczęśliwi , że się widzą i muszą skończyc to zadanie , dzięki temu mogą być tak bisko siebie. Tak jak poprzedniego dnia nie zajeli się zadaniem , lecz sobą...
- Cześć Łukasz.Co tam u ciebie ?
- Witaj Olu . Wszystko w porządku , dużoo nauki . A u ciebie co słychać ?
- A dziękuje wszystko dobrze .
Rozmawiali jeszcze przez bardzo długi czas.. Skończyła się lekcja . Tym razem zdążyli wymienic się numerami. Ola zaraz po powrocie napisała do niego sms . Nie odpisał...
Po kilku godzinach na jej ekranie telefonu wyświetlila się nazwa : Łukasz.I już wszystko było jasne , na jej twarzy od razu pojawił sie usmiech ! Pisali prawie przez całą noc.
Następnego ranka w swoim telefonie ujrzała sms'a takiej treści : " Zakocchałem sie w tobie. Nie moge przestać o tobie myśleć , śniłaś mi się zdałem sobie sprawe że nie mogę już bez ciebie żyć .Czy ty masz tak samo ? "
Ola odpisała mu podobnie : Ja też dużo o tym myślałam ... Uświadomiłam sobie że czuje do ciebie dużo więcej niż do innym kolegów ... Bądźmy juz na zawsze razem !
Kocham cię.
Byli razem przez długi czas. Kochali się jak nikt inny! W klasie pojawił się nowy chłopak. Był bardzo przystojny. Wszystkie dziewczyny za nim szalały , lecz on nie zwracał na nie uwagi. Zauwazał jedynie Olę . Ona na początku nie zrobiła nic sobie z tego... Lecz pewnego dnia gdy Łukasza nie było w szkole Paweł zapytał się Oli
- Czy mogę sie dosiąść ?
Ola na początku nie wiedziała co powiedzieć , lecz po chwili namysłu zgodziła się..
- Ty jesteś Ola prawda ?
- Tak .
- Ja nazwyam się Paweł.
- Tak wiem .
Po tych słowach zapadła cisza... Ola nie wiedziała co ma robić , lecz po chwili Paweł zaczął kontynuować
- Bardzo mi się podobasz wiesz ?
Ola przez długi czas milczła...
- Dziękuję .
- Może spotkamy się po szkole ? Co ty na to ?
- Dobrze ale to będzie tylko spotkanie znajomych .
- Oczywiście.
Skończyły się lekcje. Ola poszła w umówione miejsce .Paweł już na nią czekał z ogromnym bukietem kwiatów . Ola była bardzo wzruszona . Nie potrafiła wydobyć z siebie ani jednego słowa... milczała. Paweł zaczął pierwszy
- Olu strasznie mi się podobasz . Proszę zgódź się ze mną być , cały czas mam przed oczami twój widok.
Ola nie odpowiedziała nic i uciekła.
Musiała to wszystko bardzo poważnie przemyśleć . Myślała nad tym całą noc . Postanowiła dać szanse Pawłowi. Łukasz był o nia bardzo zadrosny .Nie pozwalał mieć jej kolegów , spotykać się z przyjaciółmi ... Nie miała odwagi wyznać mu tego osobiście . Wysłała mu prostego sms'a :
- dłużej tak nie mogę ! To koniec
.Łukasz odpisał jej :
- Nigdy węcej do mnie nie pisz ! Od tej poory się nie znamy !
Ola spotkała się z Pawłem i wyznała mu że ona też do niego coś czuje ... Wydawało się żę wszystko już będzie dobrze. Oni są ze sobą bardzo szczęśliwi , wszystko zaczyna się układać... Lecz pewnego dnia zobaczyła go z inną . Była cała zrozpaczona .Załamana pobiegła gdzieś przed siebie , byleby najdalej od niego... Dobiegła do ich ulubionego miejsca spotkań były to stare opuszczone budynki.Weszła na dach jednego z nich i zapłakana staneła na krawędzi ! I przez długi czas myślała... On niedługo zjawił się na miejscu , gdyż byli tam umówieni. Spostrzegł ją stojącą na dachu . Nie zastanawiając się pobiegł do niej , złapał ja w obięcia i zeszli razem na dół ...
- Kochanie co się stało ?
- Widziaam cię ! Widziałam cię z inną...
PO tych słowach odrazu pobiegła dalej, lecz on zdąrzył ja dogonić . Złapał ją w ramiona i powiedział , że nigdzie nie puści jej samej... Dopytywał się z kim go widziała ? Zdołała wyduścić z siebie tylko tyle że była to bladynka w czarnej kurtce...
- Ty głuptasie ! To przecież moja siostra . Jest załamana jej ukochany nie żyje...
Oli było bardzo wstyd , że ma tak mało zaufania do swojego chłopaka... Przeprosiła go i po chwili szli juz za rękę całując się...
Pisala : www.malinkowelovee.fbl.pl
Inni zdjęcia: Kanał nacka89cwaPati patkigdJa patkigdJa patkigdZ Klusią patkigdJa patkigdMM. alexx001Palmy daktylowe bluebird11Ja patkigd;) virgo123