Przyszłes , namieszałeś i co dalej ?!
Nie moge z tobą być , stoi jedna przeszkoda , ale ona nigdy nie zniknie.
Jeśli nie piszesz ,brakuje mi tego. A wiesz dla czego ? Bo się już przyzwyczaiłam do tego wszystkiego.
Do tych słodkich słów ' łobuz , żabciu ' i innych. Nie wiem co mam dalej z tym wszystkim zrobić. Raz chcę żebyśmy byli razem na zawsze, a drugiego dnia to dla mnie nie ma sensu. Nie umiem przy tobię nic z siebię wydusić. Śniłam ostatnio o Tobie , przyjemny sen.
Ale to tylko sen.
Zapowiadał się cudowny dzień na Lawie.
Wdziałam Cię z ''przyjaciółką'' jak cie trzymała za ręce , odechciało mi sie wszystkeigo , zobaczyłeś mnie, nic z tym nie zrobiłeś.
Pare godzin później, znowu Cię ujrzałam ale to Ty ciągłes za ręce ją.
Przyjaciele, na razie nic więcej.