Jutro wyjazd do Wysowej a w Wysowej z Jolą i Magdą pizza i wgl może jakies zdjęcia, zobaczy się. Pozatym muszę przeprowadzić ważną konwersację z pewnym osobnikem i strasznie się boję....(trzymajcie kciuki)
Dzisiaj jak zwykle rano sprzątanie potem zastanawianie się "w co ja mam się ubrać" potem kościół. po Kościele obiad i oczywiście babcia krzyczy"Ewa ty znowu siedziałas z tym Danielem na murku dlaczego nie w kościele??"wkurzające no nie?
Pozatym przyjżdża ciocia Krysia z dziecmi czyli bd ich badrdzo dużo a co za tym idzie dużo hałasu a mało spokoju. CIągle będzie "Ewa przynieś cos tam", "Ewa weź Karolinę bo chcemy porozmawiać" czy coś w tym stylu...
a tak po za tym wszystkim to czy wy też uważacie że to że dziewczyna nie jest szczera w stosunku do chłopaka lub go okłamuje to jest fer??Ja myślę że nie.... Dobra ja lecę
AMEN!!!