siedząc na moim ulubionym fotelu,
macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach,
żuję moją ulubioną gumę balonową.
uwielbiam ten stan.
stan, kiedy wiem,
że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia.
stan, kiedy wiem, że nie muszę walczyć z losem,
aby wyszarpać mu szczęście
Noooo ... dopiero dzis do internatu , czyli tak jakby tylko 2 dni ... tak to moze byc zawsze :p