To wszystko jest prawdą :((
Dziewczyna za zwyczaj spokojna uśmiechnięta nie pije nie pali zioła nie fuka nie było z nią żadnego problemu zazwyczaj spokojna...
Chłopak spokojny lubi wypić ma bardzo duże poczucie humoru lubi się wygupiać z widzenia zdaje się normalny i nigdy nie skrzywdzi dziewczyny....
To było tak za czoł się rok szklny Dziewczyna przyszła do szkoły znając tylko dwie osoby była jak szara myszka bo w nowej szkole ale miała jeden plus że była z siostrą w jednej szkole :D miało kilka dni dziewczyna zna więcej osób... którgoś dnia poszła z siostrą zapalić uśmiechnięta jak za zwyczaj zastanawiało ją czemu pewien chłopak ciągle na nią parzy c przerwę nie wiedziała jak ma na imię po kilku lekciach podszedł do nich zapalić i ciągle sie na nią patrzył dziewczyna czuła się nie swojo jak ją cały czas obserwował... po jakimś czasie się zapoznali ona się dowiedziała że ona się mu podoba po wiedziała swojej przyajciółc że on jej tez się podoba zaczeli dużo rozmawiać przez telefon aż po jakimś czasie zaczeli razem chodzić dziewczyna była szczęśliwa jak nigdy na początku to nikt prawie nie wiedział o ich związku pochodzili kilka dni ona myślała że to jest ten jedyny nigdy jeszcze takiego chłopaka nie poznała :D aż nagle.... pokucili się ona mu trzasneła dzwiami przed nosem a on do niej krzykną SMATO... dziewczyna odrazu się do niego zuciła napisała mu sms.... nie odzywała sie do niego bo jej sprawił przykrość aż nagle poszła na pks z przyjaciólką on tam był nic ze sobą nie gadali aż nagle dziewczyna wzieła nabrała odwagi i chciała z nim pogadać ale jej przyjaciólka pwiedziała zeby się nie odwracała ona spytała dla czego bo on przytula się do innej i jej dał buziaka :(((( dziewczyna wpadła w szał jak nigdy popłakała się po zobaczyła że jej chłopak przytula sie z jej klezanką popłakała się i poszła :((( gdy pojechała do domu wyciągła żyletkę i pierwszy raz się po cieła bo nie mogła w to uwierzyć że ona go tak KOCHA a on ją tak zranił i chociaż nikt nie zrywał... po kilku dniach dizewczyna się wzieła w garść ale i tak wiedziała że już nie będzie tak jak kiedyś dowiedziała sie ze jej chłopak chodzi z tą jej kolezanką olała to poszła do szkoły... zobaczyła ich że ciągle razem gadają już nie mogła wytrzymac w tej szkole i zobaczyła że oni uciekli ze szkoły ucieszyła sie że go już nie muszi widzieć... Po szkole szła z siostrą przyjaciółką i z koleżankami i kolegami zobaczyła jego z nią w prku na ławce powiedziała że tam idzie po szła.... tamta dziewczyan zaczeła ją wyzywać... już nie mogła wytrzymac podeszła do niej zaczeły się szarpać dostała ta szmata... po tem dziewczyna ją złapała w swoim mieście zaczeła sie z nią bić i wyowiedziała te słowa ,, zapamiętaj jeżeli z nim nie zerwiesz będziesz dostawała na kazdym kroku '' ona chciała jak najgorzej dla niego za to co jej zrobił... po jakimś czasie pogodzili się z chłopakiem i wrucili do sb było wszystko dobrze wręcz przeciwnie zajebiście aż sie nie zapoznał z jej byłą przyjaciółką dziewczyna mówiła że on ją zostawi i ją zrani jej kolezanka pdeszła do niego i zaczeła z nim gdać powtórzyła dziewczynie jego słowa ,, Ja jej nie zostawię bo ją kocham'' na drógi dzień zerwła z nią :(( diewczyna znów się po cieła mineło kilka tygodni... przyjaciółka ją namówiła żeby byłą z jej kolegą ona nie chciała ale tamta na ciskała więc zgodziła się była z nim tydzień ale nie mogła być z nim bo myliła imiona i wgl nie chiała być z nikim innym.... zerwała z nim... dawała jakoś rade mineło kilka dni i miesięcy ale nie mogła o nim zapomnieć poszła pogadała z kolezanką jej przyjaciółka zobaczyła że mam rękę po ciachaną poszła z tym chłopakiem pogadać... gdy dziewczyna poszła na pks on do niej podeszedł i zaczeli rozmawiać zapytał się jej z kąd ona wie że on jej nie kocha... ona na to... bo gadałeś tak do mojej koleżanki :(( on to nie jest prawda spróbujemy jeszcze raz zgodziła się.. teraz to byli bardzo dułgo nikt nie wierzył że są tacy szczęśliwi i wgl spędzali razem czas ale i tak to nic nie dało chłopak ze rwał z nią... dziewczyna tylko kiwła do niego głową i po wiedziała spoko wiedziałam... terza nie są razem już 5 tyg dziewczyna z trudnością daje rade mówiła że mam wyjebne że nigdy już mu tego nie wybaczy bo przez niego prawie straciła życie za czeła ćpać pić i jest inna całkiem inna nigdy się nie cieła aż po znała go... dzisiaj było zakończenie roku szkolnego byli wszyscy razem ale gdy się rozeszli i zostały same dziewczyny ona już nie mogła wytrzymać po płakła się i po wiedział albo on będzie żałował co mi narobił i w końcu przeprosi za to wszystko i się nie będzie bawił moimi uczuciami albo będzie miał mnie na sumieniu bo już mam dosyć... to były ostatnie słowa co na temat tego chłopaka JESZCZE RAZ POWTÓRĘ JEDNYM SŁOWEM SKURWY SYNU ROSPĘTAŁES BURZĘ dzięki... SORRKI ŻE NIE PISZĘ IMMION ALE TO JEST WSZYSTKO PRAWDZIWE I NIE CHCE ZEBY KTOŚ WIEDZIAŁ O KIM TO MAM NADZIEJ ŻE SIĘ SPODOBAŁAO POZDROOOOO