Wandale pomalowali nam nasz przystanek.
Słońce. Blee.... I już.
Ludzie mają naprawdę śmieszne problemy. Aż się słuchać nie chciało,ale byli za blisko,by nie słyszeć.
"Za oknem minus 5. Nie kocham Cię już. Nie ma mnie tu - duch ciało opuścił. Za oknem dziki skwar. Nie pragnę cię już. Powietrze ani drgnie. Nie pragnę cię już. Nie ma mnie tu - duch ciało opuścił."