Bo ja już mówiłam,że
aparat nosze wszędzie ;D
Zaniosłam podania. Aż dwa. Liceum.
Ciekawe czy mnie przyjmą. Geniuszem nie jestem.
Chociaż dziś dostałam czwóreczkę z matematyki :o Pewnie troche dzięki
szybkim korpetycją na dwie minuty przed pójściem do tablicy. Bo to Asia jest inteligenta ;) i moja ;P nie oddam jej byle komu ;)Wypatrzyłam kieckę.
Ja i spódnica? Niestety, tak to prawda.
Tak to wymyśliłam:
17:00 --> BAL 20:00--> AMM. Wysle brata tam wcześniej i zajmie mi miejsce jak najbliżej, a ja spobie spokojnie dojdę. O! I
będzie więcej
wrażeń. Nie? ;)
"ona mówi,że kocha jego. Tylko jego,żadnego innego. On jej nie wierzy, a ona płacze. I z parteru na trawnik skacze.
Jeśli mnie nie chcesz ja ci pokażę.Jestem jedyna na tym obszarze."
haha ;P Zakochani wkurzają !
niektórzy.