I'M SEXY AND I KNOW IT cz.3

 I'M SEXY AND I KNOW IT cz.3

Po powrocie ze szkoły do domu:

-Mamo, mogę iść w sobotę do koleżanki na noc?

-Do której koleżanki?

-A takiej z klasy. Nie znasz jej.

-No, dobrze, ale weź ze sobą telefon.

-Ok, dzięki.

Ściągnęłam buty i kurtkę i poszłam do swojego pokoju. Rzuciłam się na łóżko i zaczęłam myśleć o tej imprezie, która miała się odbyć jutro. Jednak w moich rozmyślaniach przerwał mi dźwięk mojego telefonu. To była Ola. Oczywiście odebrałam.

-Hej, idziesz dzisiaj z nami na miasto kupić jakąś kiecke na imprezę?

-Ale teraz?

-Noo. To idziesz czy nie, bo my już czekamy z Mileną pod twoim blokiem.

-Ale jak to? Ok, już schodzę. Dajcie mi 5 min. -Rozłączyłam się i poszłam się ubrać.

-Mamo, wychodzę na miasto ! -krzyknęłam i nawet nie słuchając odpowiedzi mamy wyszłam.

Wzięłyśmy autobus i pojechałyśmy na miasto. 

Chodziłyśmy po mieście kilka godzin i nadal nic nie znalazłyśmy. Nie miałyśmy się w co ubrać, a impreza była już jutro.

Wracając zauważyłam taki ciekawy sklep. Było w nim pełno sukienek, właśnie takich jakie chciałyśmy i w nawet dobrej cenie. 

Wszystkie kupiłyśmy sobie jednakowe sukienki tylko, że w innych kolorach. Milena kupiła sobie niebieską http://www.eleganckakobieta.pl/panel/data/jpg_produkty_foto/269_1.jpg

i do tego niebieskie buty http://www.handlowybialystok.pl/photo/produkty/gyvaukzp2n.png , Ola sobie kupiła białą z różowym paskiem http://www.eleganckakobieta.pl/panel/data/jpg_produkty_foto/598_1.jpg i białe buty http://www.mojeciuchy.pl/entityfiles/pictures/offers/pic1/2841314.jpg ,

a ja czerwoną sukienkę http://www.eleganckakobieta.pl/panel/data/jpg_produkty_foto/148_1.jpg

i czerwone buty na bardzo wysokim obcasie.

http://i.pinger.pl/pgr289/328f40a00005f0bb4dabd98c/neutral01_red_02__03008__35380_zoom.jpg

Byłyśmy bardzo zadowolone z zakupów które dzisiaj zrobiłyśmy.

-To, co? Spotykamy się jutro na przystanku?

-Nom. I będziemy musiały się gdzieś przebrać.

-Zawsze możemy pojechać do niego wcześniej i się tam przebrać.

-Racja. To cześć.

Każda z nas poszła w swoją stronę. 

Weszłam do domu, nawet nie ściągnęłam butów i szybko pobiegłam do swojego pokoju schować sukienkę, żeby mama się niczego nie domyśliła.

Rzuciłam się na łóżko i zaczęłam myśleć o jutrzejszej imprezie...

C.D.N.