Summertime!

I cóż mogę powiedzieć na temat zdjęcia? Robione przed kilkoma dniami, aż nieprawdopodobne, że to było tak niedawno. Trudno teraz w to uwierzyć, kiedy siedzę nad niemieckim i historią, Dorota jest kimś odległym o tyle kilometrów, a wakacje to już wspomnienie. Jakoś sobie poradzę, obiecałam sobie, że w tym roku będzie lepiej niż w zeszłym i zamierzam dotrzymać tej obietnicy. zamierzam poradzić sobie z moim zdrowiem i wf-ami, koniec marudzenia Ewa, zamierzam poprawić się na wielu polach i rozwijać się w tym, co kocham robić. I uda mi się zrealizować moje plany, wiem to. Cytat z wczoraj, mądrości Alicji: Ewa, możesz wszystko,uwierz w to, to wystarczy! Więc wierzę!

Kilka słów wyjaśnień dla stalych czytelników my-retro-world'a:

Bardzo, ale to bardzo lubię/lubiłam tworzyć to miejsce w sieci, serio, szczególnie, że miałam świadomość, że są osoby czytające to regularnie, za co bardzo dziękuję. Podjęłam jednak decyzję o przeniesieniu się na photoblog z kilku prostych powodów: przede wszystkim tworzenie całej strony jest bardzo czasochłonne, a ja ostatnio nie mam czasu nawet spać. Zauważyliście zapewne, że bywałam tam coraz żadziej, a wiązało się to z tym, że nie lubię robić czegoś nieporządnie - albo robię coś na sto procent, albo nie robię w ogóle. Kiedy miałam na tyle wolnego czasu, że mogłam pisać dobre, wypracowane posty, była to dla mnie frajda. Nie potrafię jednak robić tego na siłę, na szybko, w biegu, nie poświęcając temu odpowiedniej ilości uwagi i energii. Więc nie będę się porywać na coś tak ambitnego. Jednym z powodów podjęcia takiej decyzji jest też to, że postanowiłam ograniczyć swoje przebywanie w sieci. Jestem przerażona tym, ile godzin siedzę przy komputerze. Właściwie- siedziałam przed wakacjami, podczas których (zaimspirowana poczynaniami Marysi P.) zrobiłam sobie mały odwyk. I w tym momencie jestem na podwójnej diecie- bezsłodyczowej i internetowej. Dobrze się z tym czuję i mam nadzieję, że tak zostanie. Jeszcze jakiś powód? Przez kilka ostatnich miesięcy rozwinęłam trochę moje umiejętności fotograficzne, więc czas w końcu zacząć gromadzić gdzieś najlepsze zdjęcia. Nie zamierzam jednak ograniczać się tu tylko do nich, za bardzo lubię rozwodzić się nad swoim życiem (i nie tylko) publicznie. Zapraszam więc do czytania mnie tu ;)

http://www.youtube.com/watch?v=Nw3FqGDfwBU

Anito W. - wiem, jaką masz w tym momencie minę, kocham cię <3

xoxo.

Ewa.