photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MARCA 2014

Od kiedy pamięta zawsze siedział w cieniu
On to osoba wyklęta
Nie wiedział czemu
Tonął w sentymentach
Tracił przydział tlenu
Ludzie to zwierzęta
Na ból szukał serum
Tata tylko krzyczał
W końcu zadał cios
Nie rozumiał syna, prawie chłopcu złamał nos
Upada na ziemie, strumień zalał go
On się składa, płaci cenę
W sumie kara to
Chciał być tylko doceniony 
Wiec nadal pisze wiersze
Chciał być zauważony
Wiec składa, pisze z sercem
To jego krzyk
Agresja maskuje strach
Nie słyszy tego nikt
On potrzebuje wstać
I iść, i biec, i zdobyć siłę by
Żyć, i chcieć, by robić skille, styl
Te łzy były powodem nienawiści
Chowa wstyd 
Już się nigdy nie da wykpić

Info

Użytkownik ewa112255
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.