photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LIPCA 2011

...

Czas troszeczkę sobie przyłożyć, ze względu na opieszałość, a może jej zupełną odwrotność, nie wolno zbyt mocno sobie folgować, ot co. Czas nacisnąć exit, a później już tylko oddać się radosnej walce z ciekawością. Świata. No, czegoś w ten deseń.

 

Póki co aura sprzyja stanom depresyjnym, co w moim przypadku zazwyczaj kończy się radosnymi ograniczeniami,  jednakże tylko dla mnie samej. Tak więc ograniczamy (się?) z każdym dniem, by znów wkroczyć na ścieżkę na której można czuć się bezpiecznie. Dobrze znana od wielu lat, z drugiej strony pokonywana z dużą dozą niepewności. Bez nadinterpretacji, praca nad ciałem aczkolwiek w niekoniecznie najzdrowszych ramach.

 

Zagłębiam się ostatnio w elektroniczną literaturę, stąd znów głowa pełna wzniosłych frazesów.

Praktyki o dziwo mijają wesoło, okazało się nawet, że mam dar przekonywania. A może był to powszechnie stosowany przymus w wersji soft, nie ważne. It works.

 

Komentarze

gothica89 interesujące :)
24/07/2011 0:31:21
marnygrosz Miałam na mysli Aniową rózię, a o Nusi zapomniałam, Borze!! Jak mogłam! :(
22/07/2011 16:37:22