135.

Ahh, oto ja z Pandzią na ocenie płytowej. Chciałam krótko podsumować imprezę organizowaną przez moją stajnię w sobotę, więc cóż.. Generalnie, w piątek w nocy było ciężko, oj ciężko.. Misją było przedostanie się ze stodoły do świetlicy. Szalona wiksa na sianie zawsze spoko. Rano z Dominiką, Majką i Szymonem, skacowani i nie do życia kąpaliśmy klacze. Zaczęli się zjeżdżać ludzie, o 9 mieliśmy rozpoczęcie oceny płytowej, czyli typ, pokrój, stęp, kłus, wrażenie ogólne i pielęgnacja konia.. Najwięcej punktów wśród naszych koni zdobyła Omega (40,5/50). Fakt faktem, że wredny grubas śliczny jest. Panda została oceniona najsłabiej z naszych klaczy na ocenie płytowej, ale za to dała ze swojego małego ciałka wszystko na ścieżce i zdobyła drugie miejsce i piękny puchar dla naszej stajni. Impreza się udała, pogoda dopisała (nie padało!), wszystkie nasze klacze zaliczyły i generalnie było epicko. Czas spędzony wśród przyjaciół zaangażowanych ciałem i duszą w to wydarzenie, schizy z Madzią, Seydakiem, Majką, Olą, Domi i całą resztą.. Kocham Was i jeszcze raz bardzo dziękuję za to, że przyjechaliście sędziować i pomagać, to wiele dla nas znaczyło! Każda para rąk była w tym dniu potrzebna.

Teraz mamy w końcu święty spokój, stajnię się ogarnie, konie mają trochę odpoczynku od treningów.. Będziemy jeździć w długie tereny i się odstresowywać po całej imprezie.

Jest epicko.

BTW, przed i po ścieżce pojeździłam moją grubą kluchę i chodził.. Srako owako. Na początku wszystko go stresowało, obecność obcych koni, ludzi, namiotów, chorągiewek przy przeszkodach, wszystko. Ale się rozchodził, skakał nawet jak na niego całkiem okey. Po ścieżce za to był teren z Madzią. Hucuł ścigał się z SP. EPIC FAIL. xD

______________________________________________________

Kocham Cię, więcej grzechów nie pamiętam..

______________________________________________________

ASK | TUMBLR

Ave.