Wspaniały dzień w stajni, naprawdę.. Aż ciężko, żeby to wszystko opisać, ale postaram się dla tych, którzy czasami coś tutaj czytają. Przyjechałam do stajni o 10..Wzięłam Orawę na kantarze i uwiązie na oklep. Chodziła cudownie, była naprawdę grzeczna. Później za mną chodziła.. Autentycznie, nawet jak odeszłam kilka kroków bardziej w przód, to zakręcała za mną, chodziła w kółko.. Kochane zwierzątko. Następnie wzięłam Werseta.. Chodził nawet grzecznie jak na niego. Poćwiczyłam z nim jeszcze ukłony. Szybko łapie skubaniec. Później.. Uczyłam Omegę wchodzić na równoważnię, na początku z ziemi, spokojnie na uwiązie, ze smakołykami, później bez smakołyków. Na początku się bała i kombinowała, ale efekt mojej cierpliwej pracy - na górze. Jestem z niej bardzo dumna. Nawiązuje się między nami nić porozumienia i czuję, że będzie dobrze. Później zaliczyliśmy z Szymonem mały, dziwny teren z przesiadaniem się z konia na konia, łażeniem po rowach i szalonym wyścigiem na długiej prostej. Następnie pojeździłam na Omedze jeszcze trochę na padoku, pochodziłam z nią po równoważni i zajęłam się Pandą, którą lekko wylonżowałam, żeby nie nadwyrężyć jej chorej nogi. Jestem z niej zadowolona. Poprawiła się od ostatniego lonżowania. Przy czyszczeniu też zupełnie inna. Kopyta dawała już dużo spokojniej. Na koniec świetnym akcentem tego dnia była jazda na małej, szalonej pchlicy Prymuli. Świetny galop, ładnie przechodziła po równoważni, pod bramką z firanką, pod "niskim przejazdem". I te skoki. Marzenie, żeby zabrać ją na mini LL. Cudna pchełka. Nawet jak nie odmierzy odskoku, to przytupnie i skoczy bez zrzutki. Trzeba potrenować tak porządnie. Będzie dobrze. Musi być. Muszę też znaleźć sobie transport! Przyczepę mam, ale brak samochodu z hakiem! To się dopiero nazywa mieć pecha. Konie przygotowuję do mini LL, a nie ma mnie kto zawieść. Posprzątałam stajnię, skrzynkę i do domu. Teraz chill, bo jutro wstaję o 8:30. O 10 prowadzę jazdę, później do końca dnia jeszcze.. 2 jazdy i może uda mi się wyrwać z Szymonem w teren. Poza tym.. Pracuję dalej z Omegą, muszę oswoić ją z bramkami i zobaczymy jak będzie ze stacjonatą.
Ave.
Inni zdjęcia: Naszyjnik ze stópkami dziecka otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24trening takapaulinka... maxima24... maxima24