Dobrze, a więc zacznijmy nowy rozdział w internecie...co miałem zakończyć, to już zakończyłem. Biała kartka, startujemy od początku, ale już bez starych błędów. Co było, to minęło razem z 2012 rokiem. Przez tamte 365 dni zmieniłem się o 180 stopni. Nie obyło się bez bólu, było wiele nagłych strat, które wpłynęły na całe moje życie. Śmierć, cierpienie...,ale też inne mniejsze potknięcia. Dowiedziałem się jak okrutny może być internet, co to znaczy stracić przyjaciela, jak fałszywi mogą być ludzie. Zaczynam, ale teraz będzie to blog czysto myślowy, same refleksje. Zdjęcia ze mną pojawią się sporadycznie. Tak więc nie będzie to raj dla hejterów, bo nie będzie moich ukochanych rureczek. Teraz tyle. Napisze coś rano. Nie ukrywam- będą to teksty, które trzeba zrozumieć, przemyśleć, a nie płytkie, bezsensowne wypociny.
Jeżeli komuś przeszkadza taki styl blogowania, to radzę opuścić tą stronę.
Spokojnej nocy
...dość chłodne to moje powitanie
Inni użytkownicy: soniekk95gabrysiawkrainieblyskowyruxanlovciak96iza666endzi666xtrionelmasterplroksejn666rolbrix
Inni zdjęcia: 1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskow