nie udanych prób
przegranych, ciężkich prób..
/ dziś zwolniłam się ze szkoły, bo nie mogłam sobie poradzić.chyba wielu ludzi to zauważyło.. płakałam na ramieniu wychowawczyni.. eh.. Tak naprawdę nie chodziło o jedynki. Rozpadam się w środku. Po raz pierwszy się boję o siebie, wiecie? Nie daje sobie rady z niczym. Opuściłam się w nauce, w domu wszystko mi z rąk leci. Nie daje rady. Choć jest większość w porządku to nigdy się tak nie czułam. Boję się każdego kroku który robię.... pustka w środku, a szkoda.. nie ciekawie, oj nie. + biorę się za poprawianie 5 jedynek z chemii !!!!
/ a tak na wesołą część dnia to może:
- ciesze się, że mam parę osób blisko siebie.. takich naprawdę.
- że w szkole ciągle jest ktoś ze mną, żebym nie czuła się sama.
- z wyjazdu do Grecji.
- z urodzin Ali w sobotę :*
Patryk <3 Tomek <3 Ala <3 Marcin <3
Ola chce Ci podziękować, że jesteś ze mną mimo tego wszystkiego.
że mogę płakać na Twoim ramieniu, że wycierasz mi łzy.. nawet na lekcjach..
za wszystko :*