zuliett o właśnie, a ten egzamin z matmy był po polsku czy po angielsku?
ja rozkurwię system jak wreszcie zrozumiem matmę w JAKIMKOLWIEK języku, nie mówiąc o ojczystym...
zuliett matko, cokolwiek bym nie zrobiła, wyrażenie "150 godzin prac społecznych" kojarzyć mi się będzie tylko i wyłącznie z tyraniem w kamieniołomach w upale za zabójstwo:D podobno do tego często się zalicza praca w wolontariacie, wiesz coś o tym?
najbardziej mnie kręci nakurwianie tej całej pracy. ja w takich terminowych zadaniach nie potrafię się wziąć do roboty. Niby mam jeszcze rok do decyzji, ale i tak się teraz tym sram, zresztą lepiej się srać zawczasu niż obudzić się za rok pewnego pięknego dnia z ręką w nocniku bez żadnych informacji:D
zuliett no, nakurrrrrrwienie wszech czasów:D mam nadzieję, że za rok też będzie tak niski próg z matmy. No i oby egzamin był w miarę, w miarę, ale to już inna kwestia. Najzabawniejsze jest to, że nikt z uczniów, a tym bardziej z nauczycieli nie ma pojęcia jak będzie wyglądał nasz egzamin, bo co chwilę są jakieś nowe ustalenia, pani minister chyba sama nie wie. Tak jak było z projektem naukowym, który każdy musiał w swojej grupie zrobić, bo inaczej by nie zdał, nikt nie miał pojęcia jak ma to wyglądać, było tylko powiedziane - PROJEKT NAUKOWY, dany temat, który też najlepszy nie był i róbta co chceta.
w każdym razie jak już będziesz w tej IB to pewnie pare razy zasięgnę informacji od Ciebie, aby mieć jakąś wierzytelną osobę, która wie, jak tam jest, jeśli chodzi o np. ilość tyrania i nauki:D
zuliett mam pytanie co do tej IB w Staszicu, bo też chyba będę się wybierać za rok. Będziesz dopiero pisać testy, nie? Wiesz czy bardzo liczy się ten test z matmy? Bo to jest jeden z moich największych minusów, no i jeśli bardzo jest istotny, to chyba mogę pomarzyć o IB za rok:D