był nasz.... a NAS.. już nie ma.. wiec należy zawiesić na jakiś czas..

ii .. jaa.. muszę postarać sie choć na chwilę zapomnieć.. wiem że będzie cieżko.. ale... nie ma co rozpamietywać tych chwil ii ciągle płakać.. więc...

noo i nie wiem jak dam radę...

bo on ciągle robi mi nadzieję.. tylko po to... żeby mnie później olać.. i zranić...

nie wiem czy mu to sprawia przyjemność czy coo...

ale wiem jedno..

NALEŻY ZAPOMNIEĆ... I NIE MYŚLEĆ TYLE O NIM.. PONIEWAŻ TO TYLKO PROWADZI DO CAŁODZIENNEGO PŁACZU.... I SMUUTKUU.... I JA WIEM ŻE NAPEWNO NARAZIE NIE ZAPOMNĘ .. I NAPEWNO ZAWSZE BEDE GO KOCHAĆ... I JEGO CZĄSTKA NA ZAWSZE POZOSTANIE W MOIM MAŁYM, ZIMNYM I BAARZDO POŁAMANYM SERDUSZKU... KTÓRE TĘSKNI ZA PRAWDZIWĄ MIŁOŚCIĄ... MIŁOŚCIĄ KTÓRA NIE PATRZY NA TO CO ZŁE.. SZUKA TYLKO DOBREGO.. MIŁOŚCI POMIMO CZEGOŚ A NIE ZA COŚ.... MIŁOŚCI DLA KTÓREJ NIE TRZEBA SIĘ ZMIENIAĆ... MIŁOŚCI DZIĘKI KTÓREJ POCZUJĘ SIE SZCZĘŚLIWA... MIŁOŚCI AKCEPTUJĄCEJ WSZYSTKIE WADY.. NIE TYLKO ZALETY.. MIŁOŚCI BEZ KŁAMSTW... MIŁOŚCI KTÓRA JEST PRAWDZIWA.. NIE UDAWANA.... MIŁOŚCI MOJEJ I TYLKO MOJEJ.. KTÓRA BEDZIE TRWAŁA DO KOŃCA ŻYCIA...

BO JA KOCHAM.. LECZ NIE JESTEM KOCHANA...

PAMIĘTAM LECZ SAMA JESTEM ZAPOMNIANA...

TĘSKNIĘ A ON NAWET NIE MYŚLI..

PŁACZĘ A ON SIĘ ŚMIEJE...

KRZYCZĘ LECZ ON MNIE NIE SŁYSZY...

GUBIĘ SIE W TEJ NIEUSTANNEJ CISZY...

A OGIEŃ KTÓRY ROZPALA MOJE SERCE... POWOLI JE SPALA... II... JUŻ NIEDŁUGO ZOATANIE Z NIGO TYLKO POPIÓŁ... KTÓRY ZOSTANIE ZDMUCHNIĘTY PRZEZ WIATR... II.. JUŻ NIGDY GO NIKT NIE ZNAJDZIE.. ROZWIEJE SIE PO CAŁYM  ŚWIECIE A JA NA ZAWSZE POZOSTANE SAMOTNA....

OCZYWIŚCIE NIKT NIE PRZECZYTA BO KOMU BY SIE CHCIAŁO.. ALE CHOCIAŻ SIE WYPISAŁAM...
JAKA ZE MNIE POETKA CHWILAMI... HEH...

NO WIĘC PZDRR DLA WSZYSTKICH.. ;***

AGATKI..

MARIETKI..

KAMILA..

TULWINA..

EKIPY Z DOMÓWKI..

ZBYSZKÓW..

MARTYNY..

PAWEŁKA...

NO I DLA CIEBIE........ MATEUSZKU...