Awansowe.
z ostaniego treningu
Coś mnie tu nie widać.
Jakoś tak. Brak potrzeby wygadania sie. O dziwo...
Wakacje sie zaczeły. Jak to wakacje czasem nudy czasem nie.
Jakoś okres jarania się że są wakacje minął jakieś 3 lata temu.
Świadectwo choć mogło być lepsze nie narzekam co miałam poprawić na koniec poprawiłam.
Koniec szkoly.
Wakacje rozpoczęłam od 18. Było świetnieCo sie dziwić z takimi ludźmi może być tylko świetenie.
Potem? Ciągnie się do dzisiaj..
Wakacje i tyle.
Raz się siedzi w domu i z kimś sie wyjdzie wieczorem a raz cały dzień w mieście.
Czasem z górki czasem pod.
Co do poprzedniego wpisu mój Pan bez zmian.. Czekamy na cud..
Treningi? Hmm zdrowie blokuje.
Życie towarzyskie? Ok.
Podsumowując? 5/10
Tak mam zły humor. Przepraszam. Jestem tylko człowiekiem. Nie zawsze mam siłe by udawać że jest w porządku.
Mam ochotę uciec. Na jakiś czas.
Samemu.
Dziwna noc.
Tyle bym chciała zmienić, zacząć walczyć dla siebie ale jakos tak...
Dobranoc, choć już świta...
Ty we mnie widzisz, tylko to co chcesz,
nie jestem z przezroczystych ludzi, dobrze wiesz...