Nie chce mi się zgrywać z aparatu zdjęć no i miałam ochotę na takie jakieś.
Wahania nastroju mi się okropnie utrzymują i normalnie zła jestem.
Przedostatni raz w szkole w tym roku szkolnym, pięknie. ;)
Jutro na pizzę albo lody, jeszcze nie wiem. Także no będzie się działo. Z Ewcią. ;*
Ogólnie zrobiłam porządek w całym pokoju. Calutkim ! I mam spokój ze sprzątaniem do sierpnia, bo sądzę jak wrócę skądkolwiek to znowu będę miała syf po rozpakowaniu się.
Za godzinę to na dwór z Natallią, Jagodą i Zuzią.
No i no będzie spokoo jak zawsze.
27.06 umówiłam się z Mariolą, bo inne terminy odpadają. ;d No i obowiązkowo do kina ! Jedyne czego się boję to tych wirtualnych latających śrubek, to będzie straszne ! Poza tym okej. ;d
Dobra, idę sobie.
Wieczorem pewnie wkleję coś jeszcze, o ile wena się obudzi.