Montana <3
Wczoraj staszny upadek :o
Kajtek tylnimi nogami zahaczył o przeszkodę, Asia spadła i on się na niej położył!
Księżniczka chodziła bardzo dobrze kiedy zostałam z nią sama na ujeżdżalni :)
Kiedy były inne konie to na moje niektóre sygnały oddawała brykiem XDD
Dużo pracy przed nami jeśli chodzi o skoki, ale myślę, że jak na pierwszą wspólną jazdę po roku i moją przerwę w skokach to jest w miarę.
Zobaczymy jak dzisiaj nam pójdzie.