Taki kolejny staroć z 2010.
Czwartkowe ciacha z Martą chyba nie wypalą, trudno. :c
Miałam narysować rysunek dla Ani, ale zasnęłam.
A teraz z nią piszę i jakoś dziwna ta rozmowa, nie ogarniam o co jej chodzi. :D
A: ...
K: ...
A: ...
K: ...
A: ...
Nie wiem co jej wciąż odpisywać na te kropki.
Testy spoko. Sądziłam, że będzie gorzej. Jeszcze hiszpański i spokój.
Znów kaszle, nie chcę być znowu chora!
Emilka<3! Tak zajebiście jest odzyskać z tobą kontakt.
Jaram się tym. :*