Znalazłam kilka bardzo starych zdjęć. Okropne, ale jak na razie nie mam co dodać.
Mam zapalenie oskrzeli i przez następny tydzień będę się wylegiwać.
Wolałabym pojechać i spotkać się z N., ale trudno.
Z tego miejsca chciałabym pozdrowić Alcię i Anję, które kocham.
Brakuje mi tamtych rozmów z wami.
Niewielu jest ludzi, których prawdziwie kocham, a jeszcze mniej takich, o których mam dobre mniemanie. Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.