Moja piekna. Piekniejesz w oczach.
[b]N[/b]ie znam jego historii. Ale napewno jest ciekawa. Widzialam to na jego twarzy. Mialam tylko kilka sekund. Teraz patrzy sie na mnie. Wie ze wiem co robi. Wie ze znam jego historie zycia. Jego zycie jest ucieczka. Jego spojzenie niecierpliwe, ale spokojne. Ucieka. Ucieka teraz przed swoim zyciem. Zamyslony opiera twarz o reke, patrzy w dal.. Patrze na jego starsza twarz, na jego siwe wlosy . Iwiem, wiem ze ktos mogolby go bardzo kochac. Tak kochac, ze nie musialby teraz uciekac. Bic do autobusu i jechac w nim, samemu, daleko, niewiadomo gdzie. Wiem jaki byl kiedys przystojny, wiem jaki byl rozchwytywany przez kobiety. Czar prysl. Czas jest nie ublagalny. Jest naszymi zmartwieniami, jest zmarszczkami i zmaczonymi oczami. Jest opadnietymi powlokami.
Wstaje. Stoi i czeka, tak jak przez cale zycie. Czeka az ktos mu pozwoli wyjsc z paczki zapalek. Wyszedl. Zniknal za tlumem. Rozplynal sie. Na zawsze.