Ten wyczekiwany moment, zaraz umrę ze stresu.
Lenistwo jakie osiągnęłam przekracza już wszelkie granice.. Potrzebuję jakiegoś zajęcia bo z tej desperacji zaczynam liczyć kalorie.
Mam już dość skakania po całym domu na jednej nodze, ręce odmawiają posłuszeństwa.
Chciałabym pewnego wieczoru usiąść w wygodnym fotelu z kubkiem gorącej czekolady i mieć tą pewność, że już nic złego nie może mnie spotkać. Chciałabym czuć, że jestem kochanym człowiekiem. Chciałabym wiele, bo jeszcze chciałabym być szczęśliwa i chciałabym umieć dawać to szczęście innym. Poza tym chciałabym nauczyć się omijać cierpienie szerokim łukiem. Chciałabym też nauczyć się miłości. Dziś chciałabym wiedzieć kiedy ten cały czar pryśnie. Chciałabym wreszcie sięgnąć po swoje marzenia. Nie wstydzę się uczuć, nie wstydzę się tego, że mi ich brak. Emocje wypełniają mnie od stóp do głów, są moimi drogowskazami do samozagłady, a mimo to ciągle ich pragnę. Nie mam czasu na szukanie szczęścia, nie mam czasu, aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym, drugim, trzecim. Potem zapominam, resetuję się i egzystuję jak wcześniej czyli nijak. Mam wątpliwości. Wątpię w życie. Nawet już łez mi szkoda, bo szczęście innych jest nieszczęściem drugich. W takich chwilach topnieje cały lód w moim sercu. Wzruszenie sprawia, że mój nastrój polepsza się z minuty na minutę. Wiecie dlaczego? Nagle zdaję sobie sprawę, że jeśliby zapytać tych wszystkich ludzi czy są szczęśliwi to połowa z nich natychmiast zalałaby się łzami. Nasze życie to poszukiwania, które już nie posiadają celu..
Inni zdjęcia: Tattoo mjtaJa patki91gdJa patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24