OJL Anaksia (mama) i OJL Autra (córka :))
Ta klacz nie była w planach. Tym bardziej kolejny maluch. Anaksia przyjechała na pokrycie naszym Płomieniem. Tymczasem, gdy naszedł czas porodu, właścicielka klaczy stwierdziła, że nie ma pieniędzy na utrzymanie kobyłki i źrebaka. Pokusiło ją, by do nas zadzwonić i poinformować, że sprzedaje konie. Byliśmy bardzo sceptyczni, bo cena, którą podała była zdecydowanie zbyt wygórowana. Jednakże po dłuugich negocjacjach, postanowiliśmy jednak kupić nową trakenkę.
Tak więc 5-letnia klacz trakeńska i jej już 3-dniowy źrebak są u nas.. :)
Niedługo pokażę też kolejnego konia, którego kupiliśmy od @nslodziak
:)
Inni zdjęcia: Nad morzem slaw300Ja patrusia1991gd:) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24