Północ zwęziła jasność myślenia.
To nie najlepszy czas na cokolwiek. // Ci święci maszerują, Ci święci się cofają. Cyka słoneczny zegar i pustynny pająk. Biorę głębszy oddech i robię przerwę w słowie, ponieważ cały wyraz nie zmieściłby się w głowie. Wszystko samo za mnie się robi, wszystko samo za mnie się dzieje. W głowie mam cygański zajeb.