Spojrzał..
Nabrał powieTrza...
OTworzYł usTa ale powieTrze nie uciekało.. nie poTrafiło.
PaTrzYł TYlko i paTrzYł, Tonął.
To bYło ahh i ohh mYśli sobie alee.. hmm To sie nie zdarza...
Czujesz..?
Czuł.. słodki czekoladowY zapach.. I nie dowierzał.. Tonął ..
Ahh i Ohh