jeszcze w wakacje ;D
bo czasem mi odwala i wygladam jak wygladam w centrum łodzi ;]
ale wtedy chyba sie zalozylam z Jagodka o to czy wyjde tak na ulice ;p
ale podobno zeby wyroznic sie w dzisiejszych czasach z tlumu trzeba robic cos szalonego, nie? ;p
hej sweete kitty. bo szpan musi byc 'private dancer' ohh tak ....
aaaa wlasnie sie skapnelam ze taki tytul nosila plyta Janet Jackson heh ironia losu ;p
oo i jeszcze ostatni wypad na lód z ekipa Jagody... ;p hehe
bo nie ma to jak wyrznac sie tylko 2 razy ;D (poprzednim razem bylo 4 i bolalo przez conajmniej tydzien ;p)
i księciu... tak, tak go nazwalam hehe ;p
bo przypominal mi angielskiego chlopaczka .. blondyna ;p tss
no to oczywiscie co taki robi? no oczywiscie szpanuje ze umie jezdzic .. i sobie jedzie tylem .. i nie zauwazyl takiej szarej myszki jak ja ! <hehehe> i wpadl na mnie księzulek...
no ale sie przynajmniej zachowal jak 'dzentelman' (cenzura) haha
ale tekst lasek stojacych obok byl najlepszy..
'ee stary numer na podryw' - no buahaha;p
no dobra nie wazne nie zanudzam ...
dobrze ze nie wszyscy znaja jeszcze moje dziwne sny.. łoo matko! ;p
no i jakby ktos nie zauwazyl moje notki robia sie ... uuuu blee ;p normalne..
bo wogole przez te 4 miechy 'wynormalnialam'....
juz sie tyle nie wyglupiam... i wogole i w szczegole ;D;p
i nareszcie przy Jagodce i Soniaku-(tych dwoch odpalach) czuje sie normalna... taka ... nudna ;D hehe
"Bo zycie to nie bajka i nie kazda Szachrajka ma swojego grajka.." hahaha