Nie podoba mi się ta sytuacja...
Wcale...
Sprawia, że robi mi sie niedobrze...
Czuję się jak średniowieczna dziewka... :/
W takim układzie, jak chciałam do mamy jechać na krótko, tak teraz mam ochotę wyjechać na całe wakacje... z dala od wszystkiego...
Od tych ludzi...
Od zdarzeń
Od nich......
Ta niepewność mnie zabija...
Nie wiem co mam robić...
"...Nie lubię tez niczyją być,
To takie smutne, przecież wiesz.
Jeszcze nie Twoja, nie Jego już
Zawieszona czekam tu..."