'' Boi się, że ją straci. Bo przecież połączył ich przypadek. Do dziś nie może uwierzyć, że w jego zakręconym świecie pojawiła się ona. Odnaleźli razem własną konstelacje gwiazd, po której co dzień kroczą. I mimo zaufania, jakim siebie nawzajem darzą, on jest uwięziony w objęciach lęku.
Sama myśl o tym, że mógłby się rano obudzić, a jej by przy nim nie było...
Świadomość braku jej śmiechu, gdy po raz kolejny on nieudolnie próbuje zrobić jej śniadanie.
To ciepło w jej oczach gdy patrzy tylko na niego.
Jej zapach, który oplata jego zmysły.
Ona.. w każdym drobnym szczególe. Z wadą i zaletą.
..ta myśl niczym pozytywka we śnie, gra tą samą melodię. Poczym milknie. Bo ona znów obudziła go pocałunkiem. "Kocham Cię"- szepcze czule i zatapia się w jego objęciach. ''
z Tym Kochanym na maka ;*
więcej takich dni i rozmów mega nastrój się załączył ej ! ;)
uwielbiam tak spędzać czas serio ;)
i powspominać najlepsze chwile z naszego związku ;*
motyle come back ha ! ;*
Dziękuję że jestes wyrozumiały i akceptujesz moją pasje ;)
mega to doceniam na prawde ...i możesz mi ufać nie zrobię nic co mogłoby Cie zranić albo zrobić przykrość ;*
za bardzo Cie Kocham <3 i lubie gilgać się prawie DOPOSIKANIA w POlskiej Chacie :D haha...xd
Wakacje są nasze ;) i będzie mega nie zaleznie od tego gdzie je spedzimy ^^
i zdasz wszystko z palcem w dupie wierze w Ciebie Gremlinie ;* !!!
No Stress Ci mówi Twoja kobieta :D a jak ja mówie to tak jest ! xd
Kochanie! znam cię już na pamięć, wiem kiedy się denerwujesz, kiedy jesteś smutny, kiedy coś cię martwi, wiem w jaki sposób się odstresowujesz, wiem kiedy się fochujesz. Uwielbiam jak wariujesz, jak się na mnie patrzysz, jak mówisz: co dziś oglądamy?, jak trzymasz mnie za rękę na horrorach, kiedy robisz mi gorącą kąpiel, kiedy mówisz, do mnie piękna, jak powtarzasz mi do ucha że mnie kochasz, Dziękuje, że ocierasz mi łzy jak płacze, dziękuje że mnie uspokajasz jak mam zły humor, zawsze obok, zawsze ty, na zawsze już.
Dziękuje, że mnie nie kochasz...
... "gdyż"
... "pomimo że"
... "ze względu na"
... że kochasz mnie po prostu "ot tak".
<3 Usiadła na parapecie. Anioł Stróż zajął miejsce naprzeciw niej. Ona wpatrywała się w mrok, tak jakby umiała w ciemnościach rozpoznawać odpowiedzi, które ukryte są w głębokich zaułkach ulicy. On spoglądał na nią. Śledził drganie każdego jej mięśnia twarzy, odczytywał każdy jej ruch, interpretował każde spojrzenie. Ona już dawno przestała modlić się do swego Stróża. Nie widziała sensu wyklepywania codziennie tej samej formułki, którą dawno, dawno temu nauczyła ją babcia. Dziś nie ma już babci. Odeszła. Sądziła, że Anioł Stróż także ją opuścił, skoro przestała się do niego modlić. Tylko ciemność w jej mniemaniu była stała. Niezmienna. W niej znajdowała spokój i swój azyl. Anioł Stróż nie potępiał jej decyzji. Przecież ona ciągle w niego wierzyła. Wierzyła w jego istnienie. To mu wystarczało, by mógł nad nią czuwać. <3
Użytkownik enidajkamienia
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: To jak? purpleblaackJa cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone