o 12 staniemy sie innymi ludzmi, mowie wam. wszystko sie tak bardzo zmieni.
co do sylwestra to plany zmienialy mi sie codziennie, tyle organizowania, tyle zachodu, a i tak zostaje mi lozko, ferweks, miliard opakowan chusteczek i jakies dobre jedzenie.
za to wczoraj w swoim gronie pobawione, swoja droga to chyba przyczyna...
no nic, jak to sie mowi, pozyjemy zobaczymy
zolka nie poddawaj sie bo mozliwe, ze jeszcze dzis stane na nogi.
milosc rosnie wokol nas