można powiedzieć, że jakoś się trzymam..
próbuję nie ryczeć.. jakoś nie wychodzi..
nie potrafię przyjąć tego do wiadomości.. po prostu jest za wcześnie..
nie wiem czy na razie nie przestanę tutaj pisać.. odpuszczę sobie chyba..
dobra narson..
" Kocham Cię i nie pytaj dlaczego.. Na to nie ma powodu. Ważne, że jesteś a to mi w zupełności wystarcza by żyć i uśmiechać się każdego dnia. "